Obiecywałam już od jakiegoś czasu, że zrobię moim panienkom zdjęcia w plenerku. Od początku tygodnia chodzimy na działkę, ale tylko praca, praca i praca. Postanowiliśmy odświeżyć trochę altankę. Pomalowaliśmy ściany, położyliśmy nowe linoleum i powiesiłam czyściutkie firaneczki. Teraz wreszcie nasza altana nie straszy. Dziś mieliśmy zaplanowany odpoczynek, woda w basenie się nagrzała. No i oczywiście nie zabrakło czasu na foteczki. Głównymi bohaterkami były moje ulubione siostry Angelina i Jolina.
Najpierw dziewczyni poszły pooglądać kwiatki w klombach, ale szybko się znudziły.
Co by tu teraz zobaczyć, w końcu pierwszy raz zabrali nas na działkę. A może by spróbować tych soczystych malinek? Świetny pomysł.
Mniam, mniam, ale pyszne ...
Co by tu dalej, może jeżynki?
Gdzie te czarne jeżynki, wszystkie niedojrzałe. Chyba Lenka zjadła.
To chodźmy teraz zobaczyć czy winogrona już się dojrzały. I to szybko, zanim Lena wszystko zje.
Widzisz jeszcze nie pora na winogrona, musimy jeszcze trochę poczekać.
To chodź połazimy teraz trochę po drzewach to świetna zabawa. OK.
I reszta sesji zdjęciowej odbyła się na naszych ulubionych kamieniach.
Słyszysz te grzmoty? Chodźmy się ukryć do altanki, burza się zbliża.
I tak jak dziewczyny powiedziały dzień na działce zakończył się burzą, którą musieliśmy przeczekać w środku. Ale i tak dzień możemy uznać za udany. Szkoda tylko, że nie zdążyłyśmy się wykąpać w basenie.
Great photos of the girls with the fruit and flowers :-). You have a lot of tasty fruit in your garden! The pool is also awesome for this weather, I hope you can enjoy it a lot for the rest of the summer!
OdpowiedzUsuńI hope so. Today I'm going to jump into the pool and do nothing. Maybe I'll sew a new dress for my dolls or make some shoes. Thanks for nice comment
UsuńDziewczyny się nieźle wybawiły :D.
OdpowiedzUsuńTakie ciekawe wszystkiego są, ale to dobrze :D.
Szkoda tylko, że nie udało się skorzystać z basenu. Trudno, może innym razem :).
Dziewczyny bawiły się świetnie, a z basenu udało się skorzystać następnego dnia, ależ się wymoczyłam.
UsuńFantastyczne zdjęcia z wypoczynku na działce. Dziewczynki radosne i szczęśliwe. Okazje do kąpieli z pewnością jeszcze się nadarzą nie raz...
OdpowiedzUsuńDziewczynki zawsze takie radosne, bo narazie są moimi ulubienicami. Dzięki nim i ubrankom uszytym dla nich udało się zarobić trochę grosza i ok. wtorku przybędzie do mnie kolejne cudeńko. Już się nie mogę doczekać, aż jej coś uszyję.
UsuńUwielbiam te panienki. :)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam i choruję na Śnieżkę albo Bellę, ale jak narazie nieosiągalne. Ostatnio zobaczyłam kolejną Jolinę na olx, ale na szczęście wygrał rozsądek. Lalka w stanie idealnym, ale i tak uwielbiam moje dwie więc wystarczy. Będę cierpiliwie czekać aż uskładam na moją wybrankę.
Usuń