Meliska uznała, że ma jeszcze za mało butków i ubranek więc musiałam uzupełnić nieco jej szafę. Jak będzie tego za dużo wystawię na olx i coś się może sprzeda. Ostatnio udało mi się sprzedać kilka ubranek dla Joliny za całkiem przyzwoitą sumkę. Lubię tworzyć, a nie mam za dużo miejsca w domu więc czasem sprzedaję niektóre rzeczy. A oto fotorelacja z nowych wytworów mojej wyobraźni:
Dwuczęściowy komplecik złożony z białej spódniczki na gumce i bluzeczki. Ten zestaw nazywam expresowym ponieważ bardzo szybko się go szyje.
Sukienka ala wiosna. Podobną już kiedyś uszyłam dla Barbie.
Sukienka typu princeska uszyta z cienkiej pianki. Była to wersja próbna mojego nowego wykroju.
Bawełniana sukieneczka uszyta na wzór poprzedniej. Ale na koniec stwierdziłam, że bardziej wygląda jak koszula nocna.
Jeden z moich ulubionych zestawów, bardzo podobny do tego z pierszego zdjęcia, tylko użyłam innych tkanin. Podobny zestaw uszyłam dla Tereski.
Elegancka sukienka koronkowo-satynowa.
Ostatni zestaw dnia dzisiejszego, krótkie ogrodniczki i bluzeczka. (oczywiście kocur znowu musiał ukraść sesję)
Meliska jest bardzo fotogeniczna i wymiarowa jeśli chodzi o szycie ubranek, więc to napewno nie koniec. A jutro przychodzi nowa partia tkanin. Oj będzie się działo.
A to zestaw bucików, które dla niej wykonałam. Nie ma tu wszystkich ale te uważam za najlepsze.
Wykonałam jeszcze kilka par butków dla Angeliny żeby nie była zazdrosna o Meliskę.
To tyle na dziś. Do następnego poczytania.
I admire your skills! The outfits are adorable! And the shoes, wonderful :-). I can't choose a favorite, I like all the outfits :-).
OdpowiedzUsuńThanks Millicent. I'm trying to improve my skills. I like making shoes and clothes for my dolls.
UsuńSuper ciuszki, a buty genialne. Meliska ma cudowne lalkowe życie.
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem czemu ma ciągle taką nadąsaną minkę :)
UsuńPierwsza sukienka dla Meliski skradła moje serce. Jest śliczna. Podziwiam produkcję fantastycznego obuwia! :)
OdpowiedzUsuńNiektóre butki i mnie się podobają, ale dziś próbowałam coś zrobić z nowych materiałów i niestety mam chyba kryzys weny, bo żadne mi się nie podobają.
Usuń