Zgodnie ze starym zwyczajem jak pojawia się jakaś nowa panienka w moim stadku to muszę dla niej coś uszyć. Meliska otrzymała oczywiście kilka nowych ciuszków i bardzo chciałaby się tutaj zaprezentować.
Panienka młodziutka ale pozuje bardzo chętnie i lubi prezentować nowe stroje. Buciki też jej zrobiłam sama. Tak wogóle to ostatnio testuję różne rodzaje butków, jutro na tapecie będą sandałki. Zrobiłam kilka dla Angeliny, ale pokażę wam następnym razem.
Lovely outfits! I love the shoes as well! Meliska is a lucky girl with such a great new wardrobe :-).
OdpowiedzUsuńThank you Millicent.
UsuńMeliska jest teraz bardzo szczęśliwa :D.
OdpowiedzUsuńWidać, że kreacje bardzo się jej podobają :).
Pozdrawiam :).
Dzięki Wiky, stoi na honorowym miejscu razem z moimi innymi ulubionymi lalkami, czyli Jolinkami.
UsuńMilutkie dziewczątko :)
OdpowiedzUsuńJak się ją bliżej pozna to można się zaprzyjaźnić.
UsuńLalka, która trafia do Twojego domku ma full wypas ubrankowe wyposażenie. Szczęściary z tych laluszątek ;-) Cudne ubranka
OdpowiedzUsuńDzięki. Bardzo lubię tworzyć dla nowych lalek. Jeśli chodzi o Meliskę to jeszcze nie skończyłam z szyciem dla niej. Dziś pokażę nowe uszytki.
Usuń