środa, 27 czerwca 2018

Odkrycie z pudła

Dziś w trakcie robienia porządków, w pudełku na dnie szafy znalazłam dwie zapomniane przedstawicielki lalkowego świata. Obie zostały zakupione przez Lenkowego dziadka w lumpeksie. Odświeżone wyglądają rewelacyje. A oto i one:


Lalka z lewej to Monster High, Operetta. Zakupiona naga więc postanowiłam uszyć dla niej sukienkę. Mam już na oku orginalne butki i sukienkę dla niej. 




Sukieneczka uszyta jest ze srebrnej skórki typu lama, wykorzystałam wykrój dla Monsterek z bloga BFashions, uwielbiam wykroje z tej stronki, często są dla mnie inspiracją do stworzenia czegoś nowego. Barkuje nam tylko butków, ale jutro może coś wymyślę. 

Druga z panienek omylnie przez babcię zidentyfikowana jako Elsa, okazała się Roszpunką z księżniczek Disneya. Ta lala również była zakupiona w SH. Jest w rewelacyjnym stanie, jedynym minusem są poplątane końcówki włosów. Na moje szczęście nie musiałam dziś dla niej nic szyć ponieważ idealnie pasują na nią sukienki, które szyję dla młodszej siostry Barbie Stacie. 

2 komentarze:

  1. Ciucholandy to wspaniałe miejsca, w których można znaleźć najprawdziwsze lalkowe skarby. Panienki prezentowanie w poście to przykłady takich skarbów. Ja także lubię bloga Natalki BFashions, sama również wiele się z niego nauczyłam. Strój dla panny Operentty - wyśmienity :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tą lalkę mamy już dość długo, kiedyś uszyłam dla niej czerwoną bawełnianą sukienkę ale coś mi w niej nie pasowało, dopiero teraz znalazłam odpowiedni materiał.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkiego Świątecznego

Sukcesów i wolnego czasu, to rzecz najważniejsza,  Byś odpoczął przed sylwestrem, I się bawił przynajmniej do pierwszej.  To dla Ciebi...

Popularne posty