czwartek, 5 lipca 2018

Dzień na działce

Dzisiejszy dzionek możemy nazwać bardzo udanym. Dotarły do nas trzy z oczekiwanych lalek, a poza tym spędziłyśmy z Lenką miły czas na działce fotografując jej nową ulubienicę. Moja córeczka uwielbia ponad wszystko w świecie koty, lalki są na drugim miejscu. Postanowiłam więc, że połączę jej obie pasję w jedną i kupiłam jej lakę Kotkę. 


A oto i cała ona, w kompletnym ubranku, w idealnym stanie. Jednym słowem stała się ulubienicą córki, nawet mąż stwierdził, że to najładniejsza lalka jaką mamy.  

Oprócz kici przybyły do nas jeszcze dwie laleczki, jedna z nich to mała Chelsea z fioletowymi włosami, zakup Lenki, postanowiła wykorzystać swoje oszczędności, i Skipper z wymiany ubraniowej. Ale o nich później.

Na działce świeciło pięknie słoneczko, rosną ładne drzewka i kwiaty więc nie można było tej scenerii wykorzystać do sesji fotograficznej. Ja byłam fotografem a Lenka scenografką. Bawiłyśmy się świetnie. Do zdjęć pozowały Kicia, Operetta i najnowsza Chelsea. A oto efekty naszej letniej sesji:
























Przepraszam, że tak dużo zdjęć ale nie potrafiłam wybrać, które lepsze. Pozdrawiam wszystkich ...

5 komentarzy:

  1. Im więcej zdjęć, tym lepiej! :D. Nowe lalki są super ;). Fajnie, że macie wspólną pasję :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Sesje w plenerku mają to do siebie, że nie można zrezygnować z fotek, nawet jakby się chciało bardzo ograniczyć :D
    U mnie też mieszkają kocice MH i dwie Operetty :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo spodobały mi się te kocice, kupiłam je dla córki bo ona uwielbia koty, w każdym wydaniu.

      Usuń
  3. Piękne panny, a plenerowa sesja super.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkiego Świątecznego

Sukcesów i wolnego czasu, to rzecz najważniejsza,  Byś odpoczął przed sylwestrem, I się bawił przynajmniej do pierwszej.  To dla Ciebi...

Popularne posty